Poradnik dla „zielonych”

Ślub bierze się tylko raz w życiu, więc skąd mamy wiedzieć o tych wszystkich rzeczach związanych ze ślubem i weselem? Sale, cateringi, czy nie zabraknie miejsc, czy zespół się sprawdzi? Nie możemy mieć nigdy pewności, ale przynajmniej możemy zaczerpnąć informacji od par, które mają już to za sobą, a resztę doczytać w Internecie. Domy weselne znajdujące się w okolicy możemy sami odwiedzić i jesteśmy w stanie to zrobić, tak samo catering wypróbować osobiście. Gorzej sytuacja się przedstawia jeśli chodzi o fotografa.

Nasz plener odbył się w Kielcach

Jeden kadr z portfolio naszego fotografa

Stojąc przed wyborem fotografa

Jest to chyba najtrudniejszy z wyborów, przynajmniej dla mnie. Wiem jaka jest to odpowiedzialna rola, dlatego przyłożyłam się do tego solidnie. Po konsultacjach z przyjaciółmi, postanowiłam pomocy szukać w wyszukiwarce Google. Ta, jak zwykle z resztą, nie rozczarowała mnie. Pospiesznie wpisałam „fotograf ślubny” w miejsce wpisywania tekstu i po sekundzie miałam już spory ogląd sprawy. Dowiedziałam się o fotografach, o których istnieniu bladego pojęcia nie miałam, a jak się okazało, mieszkali całkiem niedaleko. Poznałam także ich oferty i cenniki, przeglądnęłam tysiące fotografii ich autorstwa, aż dokonałam wyboru fotografa na nasz ślub. Jak się później okazało, mój wybór był doskonały, to była osoba, która idealnie wkomponowała się w moje oczekiwania i spełniła je w 100%. Fotografie były magiczne i niepowtarzalne, wszyscy goście byli oczarowani talentem tych pasjonatów fotografii, którymi okazała się para NasDwoje z Kielc. Znaleźliśmy ją przeglądając wyniki wyszukiwań dla słowa fotograf Kielce, w ten sposób na X stronie odkryliśmy ich stronę do przeglądnięcia, której serdecznie zapraszam. To pokazuje, że warto poświecić trochę więcej czasu na poszukiwania odpowiedniej osoby na właściwe miejsce. Nasz trud został wynagrodzony w postaci pięknego ślubu i wesela, i pamiątki w postaci pięknych zdjęć, które zostaną z nami na zawsze.

Podsumowanie wszystkiego

Nie odkładajmy wszystkiego na ostatnią chwilę, to najgorsze z możliwych rozwiązań. Chcąc uniknąć stresu i paniki, zajmijmy się planowaniem wesela dużo wcześniej. W tym pięknym czasie, nie powinniśmy się niczym stresować i niepokoić, powinien to być czas spokoju i relaksu, abyśmy mogli wypoczęci i szczęśliwi stanąć na ślubnym kobiercu.

Leave a comment