Sieć jest taką przestrzenią, gdzie w zasadzie prawie każdy ma możliwość prezentować własne poglądy i przekonania. Nie musi w tym celu mieć własnej witryny, bo w sieci istnieje kilka stron, gdzie można wypowiadać się na kwestie w różnorakich tematach.

Nie posiada wtedy znaczenia, czy przedstawimy się jako Jacek Barciak, czy za pomocą jakiegoś niedużo zrozumiałego pseudonimu. To nie będzie miało znaczenia. Istotne jest jednak to, że na nasz wpis może zareagować na prawdę istotna ilość ludzi. W gronie nich na pewno znajdą się tacy, którzy będą popierać nasze zdanie i tacy, którzy całkowicie je zanegują.
Bo Internet jest idealnym miejscem do prowadzenia dyskusji światopoglądowych. Tutaj ludziom dużo łatwiej przychodzi wypowiadanie własnych zdań. Dużo łatwiej niż w realnej rzeczywistości. Jeżeli już żadna osoba nie jest w stanie ich rozpoznać, to łatwiej jest im mówić o tym, jakie znaczenie ma dla nich geopolityka czy jaki posiadają stosunek do seksu oralnego. W sieci dużo łatwiej mówi się o poglądach kontrowersyjnych i takich, które nie należą do popularnych. Bycie anonimowym sprzyja również niestety fali hejtu. W sieci, jak nigdzie indziej łatwo jest kogoś obrzucać błotem i niezbyt przyjemnymi epitetami. Choć strony są moderowane i nadzoruje się to, co na nich jest umieszczane, to nad wszystkim zapanować się nie da. W wielu przypadkach jest tak, że kontrowersyjne wypowiedzi są promowane, bo one przyciągają uwagę. Zdecydowanie więcej osób zwróci wszak uwagę na wpis o nienawiści do matki niż taki w którym z dokładnością tłumaczy się, na czym polega geostrategia. To wynika poniekąd z właściwości ludzkiej natury.
Sprawdź: Trójmorze.